*Alyssa*
-Dobrze, mamo. – trzymałam mój telefon pomiędzy głową a
ramieniem, próbując napisać pracę z psychologii, którą miałam oddać za kilka
dni. – Też za Tobą tęsknie. Zadzwonię za kilka dni. Bye. – gdy odkładałam
słuchawkę, Chelsea wbiegła do pokoju w akademiku, który z nią dzieliłam.
-Alysso Noelle Lopez, nigdy nie zgadniesz co mi się
przytrafiło. – zapiszczała.
-Nareszcie, zdałaś sobie sprawę z tego, że jesteśmy w
collegu i mamy masę egzaminów, na które musisz się uczyć?
-Nie, to mogę zrobić później. – wzięła głęboki wdech. –
Jason Randall właśnie nawiązał ze mną kontakt wzrokowy! – Chelsea zmarszczyła
brwi, kiedy się zaśmiałam.
-On jest dziwacznym Juniorem, Alyssa.
-On jest gejem, Chelsea. – zripostowałam.
-Skąd to wiesz? – warknęła, kładąc swoje dłonie na biodrach.
-Wszyscy wiedzą. – zaśmiałam się ponownie. – Przecież to
takie oczywiste.
-Cóż, ja tego nie zauważyłam. Udowodnię Ci, że się mylisz,
gdy się we mnie zakocha. I wtedy nie zostaniesz zaproszona na nasz ślub.
-Aw, jaka szkoda. – mruknęłam, patrząc w dół na mój
komputer. Miałam napisane trzy strony z sześciu wymaganych, a napisałam już
wszystkie rzeczy, które miałam do powiedzenia. Zamknęłam z trzaskiem mojego
laptopa. – Tak przy okazji, mam dzisiaj randkę z Justinem. Jest już w drodze po
mnie.
-A tak poza tym, możesz mi powiedzieć jeszcze raz, gdzie był
zeszłej nocy?
-Miał kilka prac do napisania. A dlaczego?
-Jakiś chłopak z mojej klasy literackiej powiedział mi, że
wczoraj był na imprezie swojego przyjaciela i widział Justina z paroma kumplami.
Byli tam całą noc, pijąc i paląc oraz robiąc jakieś inne gówna.
-Co? – rzuciłam się twarzą na łóżko. – Odrzucał moje
telefony zeszłej nocy, natomiast rano napisał mi, że spędził całą noc w
bibliotece. To dlatego do mnie nie zadzwonił.
-Cóż, zatem Cię okłamuje. – Chelsea westchnęła. – Ale mogę
powiedzieć na jego korzyść, że ten gościu był prawdopodobnie tak pijany, że
tylko zdawało mu się, że widział tam Justina.
-Nie mam zamiaru przechodzić przez to ponownie, Chelse. –
położyłam twarz w dłonie. – Nie pozwolę mu na pieprzenie się ze mną, ponownie.*
-Zatem, musicie poro- powiedziała Chelsea, jednak
przeszkodziło jej w tym pukanie do drzwi.
Posłałam jej przepraszające spojrzenie i otworzyłam drzwi.
-Cześć kochanie. – Justin wszedł do środka i pocałował mnie
w policzek.
-Cześć. – mruknęłam. Odwróciłam się do Chelsea. –
Porozmawiamy później. – skinęła głową, kiedy chwyciłam torbę i poprowadziłam
Justina do wyjścia z pokoju.
Wzięliśmy swoje jedzenie i postanowiliśmy usiąść na schodach
od biblioteki znajdującej się na campusie. Patrzyłam się w dół na moje dłonie,
niepewna jak podejść do tej sytuacji.
-Okey, kochanie. – Justin odłożył swoje jedzenie. – Co się
dzieje? Jesteś cicha przesz cały wieczór. Porozmawiaj ze mną.
-Gdzie byłeś zeszłej nocy, Justin? – wymamrotałam.
Wyglądał na zdezorientowanego. – Mówiłem Ci już. Miałem
kilka prac do napisania, więc byłem tu. – miał na myśli bibliotekę. – Całą noc.
-To zabawne, ponieważ przyjaciel Chelsea widział Cię na
imprezie zeszłej nocy. – warknęłam. – Pozwól, że Ci wszystko opowiem, Justin.
Sprawiłeś, że musiałam przejść przez wiele gówien w zeszłym roku i odmawiam
przejścia przez nie ponownie.
-A który chłopak z jej klasy mnie widział? – Justin patrzył
się na mnie. Pozostałam cicho i wpatrywałam się w swoje jedzenie. Może powinnam
dowiedzieć się jak się nazywa przed konfrontacją z Justinem. –Oh, więc jest on
anonimowy? Nie oskarżaj mnie o rzeczy, które słyszałaś od swojej najlepszej
przyjaciółki, która słyszała to od gościa, którego nawet nie znasz. Jeśli
poszedłbym na imprezę, powiedziałbym Ci o tym. Prawdopodobnie nawet bym Cię na
nią zaprosił. Więc, dlaczego miałbym do cholery Cię okłamać, Alyssa?
Wciąż trzymałam swoje oczy w dole. – Nie wiem. – mruknęłam.
-Spójrz. – westchnął, chwytając mój podbródek, zmuszając mnie
do tego, abym na niego spojrzała. – Wiem, że spieprzyłem w liceum i staram się
bardzo mocno, aby nie spieprzyć tego tutaj. Nie zamierzam Ci tego zrobić. Ale
żeby to zadziałało, musisz mi zaufać.
-Ufam Ci. – powiedziałam. – Jednak to takie trudne, biorąc
pod uwagę to wszystko co się stało.
-Musimy tylko nad tym popracować. – zsunął jedzenie z drogi
i przysunął się do mnie, zarzucając swoje ramie na moje barki, a ja się w niego
wtuliłam. – Kocham Cię, Alyssa.
-Też Cię kocham, Justin. – wyszeptałam.
*chodzi tutaj o to, że nie pozwoli mu ona na to, że ponownie
będzie ją okłamywał/bawił się z nią w okłamywanie
Ponownie miałam zaszczyt dodać pierwszy rozdział i nadal do mnie nie dochodzi fakt, że to już koniec pierwszej części. Ugh, jak ten czas szybko leci.
ZMIENIŁAM RÓWNIEŻ ASKA {klik} A WIĘC TERAZ TAM KIERUJCIE PYTANIA.
Tak przy okazji pojawił się on WYJĄTKOWO dzisiaj, a nie w weekend ponieważ wieczorem wyjeżdżam do Niemiec, a wracam dopiero w tygodniu i nie miałabym jak go dodać.
A więc następnego rozdziału możecie się spodziewać w WEEKEND A NIE PIĄTEK.
BARDZOO tęskniłam też za Waszymi wspaniałymi komentarzami, od których non stop mam "banana na ryju" a więc skomentujcie, proszę. :)
Czytasz = Komentujesz
Djdjdjdjdjjdjdj tesknilam za tym opowiadaniem hahha uwielbiam Jalyssa a koncowka no cudowna :)
OdpowiedzUsuńCzekam na nn @believeyoucanx3
omg omg oni są tacy słodcy fyhdihdujb ale szkoda że nie było dramy :c / @polish__fan
OdpowiedzUsuńaw wspaniały rozdział x
OdpowiedzUsuńSą mega słodcy kdsjlkjf.
OdpowiedzUsuńŚwietnie że tłumaczycie drugą część :) xx
Wspaniały rozdział kochana. <3 Jeżeli Justin spieprzy tym razem to skopię mu tyłek!! Xd
OdpowiedzUsuńGreat ;)
OdpowiedzUsuń:D nie mg się doczekać następnego x
OdpowiedzUsuńświetnie przetłumaczony rozdział ;) dziękuję, że tłumaczysz drugą część to dla mnie dużo znaczy bo kocham to opowiadanie a sama bym sobie nie przetłumaczyła <3
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny,kocham te tlumaczenie!
OdpowiedzUsuńjejku cieszę się bardzo, że tłumaczysz kolejną część
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3
OdpowiedzUsuń<3<3 Tak sie ciesze ze tlumaczysz druga czesc .Rozdzial cudowny,zreszta jak zawsze .
OdpowiedzUsuńto zapowiada się lepiej niż pierwsza część! już kocham tą historię. <3 i nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału. :*
OdpowiedzUsuń@saaalvame
Oni są tacy słodcy *.*
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tłumaczycie drugą część.:) Czekam na nn
mam nadzieje że pomimo wszystkiego oni nadal będą razem , są słodcy ze sobą *.* czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńciekawe o co chodzi i czy justin powiedziaół jej prawde.
OdpowiedzUsuńhm.../
do następnego :D
hej, świetny rozdział
OdpowiedzUsuńi świetny blog
zapraszam
" Moje oziębione ciało błąkało się po ciemnych ulicach Los Angeles. Zostałam sama. Nie miałam nic."
" W moim życiu liczę się tylko pieniądze i moje dziwki, ale ona przyciągała mnie na swój sposób."
" Jego oddech. Zapach unoszący się w okół. Dający mi tyle satysfakcji. Jedna noc ?"
" Teraz jesteś moja"
nightmare-justinbieber.blogspot.com
Nie jestem przekonana czy Justin powiedział prawdee. Czekam na nn :33
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ,że jest druga część i ją tłumaczysz! *.*
OdpowiedzUsuńCiekawe co będzie się działo! Kocham to! <3
Ojejku nareszcie! Kocham to opowiadanie, super, ze tlumaczycie rowniez 2 czesc:*
OdpowiedzUsuńBoże.Nie potrafię ubrać w słowa tego jak się cieszę,że tlumaczycie drugą cześć.Nie mogę doczekać się kolejnej <3
OdpowiedzUsuńKolejnego rozdziału xd.Moje roztargnienie xd.*
UsuńKocham to !!!
OdpowiedzUsuńŚwietne nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału <3
OdpowiedzUsuńświetnie przetłumaczony rozdział!:) cudowny jest <3 tesknilam za tym ff:) dziekuje ze tlumaczycie drugą cześć,kocham was xx /swaaagieeee
OdpowiedzUsuńKocham^^ czekam na nowy rozdział <3
OdpowiedzUsuńCuudo *.*
OdpowiedzUsuńNie moge sie doczekac co bd dalej ;)
OdpowiedzUsuńJejku ♡♡♡
OdpowiedzUsuńcudowni są no nie mogę ♡
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń